Pan Andrzej w niezwykle ciekawy sposób opowiedział nam jak powstała jego książka, skąd czerpał informacje na temat historii parafii. Wspominał również o zabawnych sytuacjach, które go spotkały podczas zbierania materiałów do swojej książki.

 Autor wspominał również o poprzednich swoich książkach związanych z kopalnią: "Dzieje kopalni węgla kamiennego Rydułtowy - Anna Kopalnia Charlotte 1806-1945", "Kopalnia węgla kamiennego Hoym Ignacy 1792 - 1967 - 2011", "Kopalnia węgla kamiennego Rydułtowy-Anna 1945 - 2014", do przeczytania, których serdecznie zachęcamy. 

Dziękujemy Panu Andrzejowi za spotkanie i życzymy kolejnych sukcesów.

7 kwietnia rydułtowską bibliotekę odwiedziła znana, lubiana aktorka filmowa, teatralna Pani Magdalena Zawadzka.

Podczas spotkania Pani Magdalena, opowiadała o swoich książkach "Kij w mrowisko", "Gustaw i ja", "Taka już jestem" oraz najnowszej "Moje wyspy szczęśliwe", której premiera odbyła się 5 kwietnia  w Teatrze Wielkim w Warszawie. 

Obecni na spotkaniu czytelnicy mogli posłuchać o życiu, wspomnieniach oraz o zabawnych sytuacjach, a także można było zakupić książki, które Pani Magdalena z wielką ochotą podpisywała. 

Bardzo dziękujemy Pani Hannie Grudzińskiej za prowadzenie spotkania a wszystkim czytelnikom za obecność!  

Uczniowie klas II Szkoły Podstawowej nr 1 i III Szkoły Podstawowej nr 3 w Rydułtowach, słuchali argumentów, dlaczego sen jest dla nas ważny i jakie znaczenie ma to co jemy. Wszyscy dowiedzieli się co należy robić, aby nie zostać muchożercą i gdzie jest najwięcej rzek bez wody… 

Całe spotkanie przebiegło w miłej atmosferze, a wszystkie dzieci zostały zachęcone do przeczytania książki pt. „Znajdź mnie i kiedyś odwiedź”

Atrakcji nie zabrakło, częstowaliśmy panie pyszną kawką serwowaną przez baristę z Łodzi Pawła Lenczewskiego reprezentującego ProCafe,ciasteczkami artystek Igła z nitką Rydułtowy i wykonanymi przez bibliotekarki kanapkami.

Można było uzyskać porady kosmetyczne w zakresie podologii, skóry włosów, zadbać o paznokcie, skorzystać z masażu i ustroić głowę w atrakcyjny warkocz. Na stoiskach można było zakupić wesołe przytulanki, dekoracje świąteczne i akcesoria sklepu EMI - rzeczy nie z tej ziemi. Można było również rozwinąć umiejętności cukiernicze pod okiem pani Michaela Furgał. Dietetyczki radziły jak zadbać o zdrowie i smukłą sylwetkę. 

Bardzo dziękujemy licznie przybyłym paniom za udział w spotkaniu a wszystkim, którzy uczynili je atrakcyjnym: masażystce Asi Rupnik - Trenerka i Masażystka, Butterfly Strefa Urody, paniom z poradni Dietikon, pani Karolinie Freud - Gabinety Specjalistyczne, Michaeli Furgał, bariście, Elżbiecie Biegańskiej, Magdalenie Depta Klimas, Adrinnie Mularczyk , grupie „Igła z Nitką”, „Emi - rzeczy nie z tej ziemi", Katarzynie Loranc, Lucynie Gwóźdź - Gabinet Kosmetyczny Lucyna Gwoźdź , Rydułtowskiemu Centrum Kultury oraz Księgarni Sowa Rybnik dziękujemy za współpracę.

 Do zobaczenia za rok!!

Był to wyjątkowo udany wieczór poezji. Autorka zapoznała zebranych ze swoimi wierszami z różnych okresów swojej twórczości, ale także wesoło i ze swadą dokonała autoprezentacji. Wiersze przeplatała z osobistymi przeżyciami, które stały się inspiracją do wielu wierszy. Przedstawiła historię zamieszczonych w tomiku zdjęć, a na koniec sama sobie zadała kilka istotnych pytań dotyczących pasji poetyckiej i twórczego procesu powstania wiersza. 

Było to bardzo sympatyczne spotkanie, a nowatorska forma zachęcenia ludzi do słuchania poezji, była pouczająca. Dziękujemy poetce i zapraszamy do sięgnięcia po tomik "Migdały w kolorze indygo".

Zajęcia odbywają się w dwóch grupach: do pierwszej należą trzylatki, a do drugiej – dzieci w wieku czterech i pięciu lat. Co ważne, w nauce towarzyszą im rodzice lub dziadkowie. Dzięki temu nawet nieśmiałe maluchy czują się bezpiecznie, a opiekunowie wiedzą, czego uczą się ich podpopieczni. Brak znajomości języka u dorosłych nie stanowi żadnej przeszkody we wspólnej zabawie – bo trzeba przyznać, że angielskie piosenki i tańce ułatwiające opanowanie nowych słów podobają się nie tylko najmłodszym.

"Naszym celem jest przede wszystkim „oswojenie” dzieci z językiem angielskim. Nie chodzi o zmuszanie ich do wkuwania słówek, ale o pokazanie, że nauka może być przyjemna. Kiedy słyszę jak podczas ubierania się po zajęciach maluchy podśpiewują pod nosem nową piosenkę, to wiem, że udało mi się odnieść kolejny mały sukces" – mówi Katarzyna Czyż, prowadząca warsztaty.